poniedziałek, 31 grudnia 2012

ostatni!

  Witam Was w ten przepiękny dzień nazwany Sylwestrem! To 31 grudnia wzrasta liczba nietrzeźwych kierowców, między ludźmi są kłótnie ("ty prowadzisz, ja piję"), zwierzęta szaleją ze strachu przed głośnym hukiem fajerwerk, a i wypadków z tego powodu więcej. Mimo to, każdy planuje przeżyć tę noc wyjątkowo. I ja z takim zamiarem uciekam do swojego chłopaka :) 
  Bloga na czas nieokreślony zawieszam. Spodobało mi się jego pisanie, ale póki co, trzeba skupić się na postanowieniach noworocznych. Tak więc: do poczytania!
   Mała rada: nie pijmy za dużo, by 2013 nie zaczął się kacem!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz