poniedziałek, 24 grudnia 2012

wrrrr

Pisałam Wam wczoraj, pisałam! Nienawidzę go i on nienawidzi mnie. Jak to było? "Księżniczka w mordę jebana" - tak mnie nazwał, o tak. I gdzie to ciepło, gdzie ta radość? Idę się zapłakać na śmierć, będzie spokój!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz