czwartek, 20 grudnia 2012

szaaał!

Pół dnia spędziłam na zakupach z mamą. A, bo wiecie, karpika trzeba na Wigilię kupić, coś tam jeszcze, coś tam jeszcze i rachunek równy 400 zł :o Drogie wszystko jak cholera! I tak ja mam dobrze, jestem jedynaczką, a moi rodzice nie zarabiają wcale tak mało. Gorzej mają bezdomni, którzy tułają się po dworcach, nagabują ludzi o parę groszy, często borykają się z uzależnieniami. Gdzie oni spędzą Wigilię? Smutne, ale prawdziwe. Spacerują samotnie przez miasto i widzą innych z wielkimi siatami, z których wyglądają smakołyki na święta...
Upiekłam pierniki! Tylko polukrować i będą świetne ;33

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz